Wirtualna Świetlica

  Dzień dobry kochani Dzisiaj przygotowałyśmy dla Was bajeczkę logopedyczną .  Jeśli nie potraficie jej jeszcze sami przeczytać, poproście o pomoc starsze rodzeństwo albo rodziców, siądźcie wygodnie i posłuchajcie .   „Schronienie biedronki”        Tego dnia w ogrodzie ciotki Staszki odbywały się zawody. Startowały w nich biedronki. Zwyciężczynią miała zostać ta, której uda złowić się jak najwięcej mszyc do swego worka. Zgłosiły się gromadnie biedronki czerwone, żółte, pomarańczowe i czarne. Każda chciała zwyciężyć i w nagrodę otrzymać cenną złotą kropkę. Największe szanse na wygraną miała Kasandra, uważana za najzręczniejszego chrząszcza w ogrodzie. Kasandra odebrała wielki, czerwony worek, przypięła go paskiem do skrzydła i wyruszyła na łowy. Szybko obleciała wszystkie drzewa w ogrodzie. Mszyce mieszkały na brzoskwini, gruszy i jabłoniach. Ale zdecydowanie najwięcej było ich na starej czereśni. Kasandra przysiadła więc na jej najw...

Dzień dobry kochani 😊 Dzisiaj przygotowaliśmy dla Was bajeczkę logopedyczną. Przeczytajcie na głos bajkę, a następnie spróbujcie odpowiedzieć na pytania pod tekstem. „Przesyłka bociana” Leśny listonosz pan Bocianowski tego dnia miał wyjątkowo dużo pracy. Najpierw przyniósł niedużą paczuszkę pani Szpakowej. Potem dostarczył list polecony panu Pliszce. Wreszcie pocztówkę z zagranicy doręczył pannom Jaskółeczkom. Przy okazji obejrzał cenną kolekcję znaczków pocztowych, zgromadzoną przez starszą jaskółeczkę Zuzankę. Gdy zmęczony otrzepywał już czerwone kalosze przed swoim domem, nieoczekiwanie zabrzęczał jego telefon komórkowy. Dzwoniła kierowniczka poczty pani Szczygłowa. Otóż pocztą lotniczą dostarczono właśnie ważną przesyłkę dla państwa Zająców. Przesyłka była oczekiwana od miesięcy, pan Bocianowski musiał ją więc doręczyć niezwłocznie. Odebrał z poczty kolejną skórzaną sakwę i z wielkim wysiłkiem skierował się na Leszczynowe Wzgórze, gdzie mieszkała rodzina adresatów. ...

Dzień dobry kochani 😊 Dzisiaj przygotowaliśmy dla Was bajeczkę logopedyczną. Przeczytajcie na głos bajkę, a następnie spróbujcie odpowiedzieć na pytania pod tekstem.  „Królewicz i żabka” Królewicz Krzysztof od świtu błąkał się po lesie. Był przeraźliwie zmartwiony. Nie zauważył nawet, kiedy śmiesznie przekrzywiła mu się na lewą stronę wysadzana szafirami złota korona. Otóż na rozkaz króla musiał szybko znaleźć sobie żonę: król ojciec zmęczył się już bowiem wieloletnim oczekiwaniem na wnuczęta. Zagrożony utratą tronu królewicz pospiesznie obejrzał więc najmłodsze księżniczki z zaprzyjaźnionych księstw. Z żalem jednak stwierdził, że z żadną z nich nie może się ożenić. Były za tłuste lub za kościste, miały oczy zbyt zielone lub zbyt czarne. Były zbyt przemądrzałe lub za ciekawskie. Zdesperowany królewicz przyjrzał się też dworskim gęsiareczkom, ale te z kolei miały pstro w głowie – interesowały je tylko gęsi. Gdzie jest ta idealna dziewczyna?Czy w ogóle istnieje...