W MARCU JAK W GARNCU

 Marzec to pierwszy miesiąc wiosny, który kojarzy się z pierwszymi ciepłymi dniami, ale też deszczem i wiatrem. Takie skojarzenia mają swoje odzwierciedlenie również w powiedzonkach. Poznaj najpopularniejsze przysłowia związane z marcem.

Przysłowia to rezultat doświadczeń naszych przodków, którzy przez wiele lat obserwowali przyrodę i starali się znaleźć zależności między zjawiskami, porami roku i poszczególnymi miesiącami. O każdym miesiącu można znaleźć co najmniej kilkanaście powiedzonek, które mają nas czegoś nauczyć albo przed czymś ostrzec. Przysłowia na luty zwykle odnoszą się do zimy. Zobacz, czy znasz któreś z poniższych przysłów o marcu.

W marcu jak w garncu – co to znaczy?

To najbardziej znane przysłowie o marcu, które każdy słyszał chociaż raz. „W marcu jak w garncu” to określenie dla pogody, która cały czas się zmienia i nie da się jej przewidzieć. Marzec to miesiąc na pograniczu zimy i wiosny, dlatego jednego dnia może padać śnieg, a drugiego świecić słońce i jednocześnie mocno wiać. Tak samo jak w garnku mieszają się ze sobą różne składniki i różne temperatury, tak samo w marcu mieszają się ze sobą wszystkie pory roku. To po prostu miesiąc pogodowych niespodzianek! 

Polskie przysłowia o marcu

Poniższe przysłowia to przede wszystkim pewnego rodzaju ostrzeżenia, czego powinniśmy się spodziewać po marcu, a także informacja na temat tego, jak dana marcowa pogoda wpływa na kolejne miesiące w roku:

„W marcu, gdy są grzmoty, urośnie zboże ponad płoty”.

„Ile mgieł w marcu, tyle deszczów w czerwcu”.

„Nie ma w marcu wody, nie ma w kwietniu trawy”.

„Z marcem kłopoty nie lada – to słonko świeci, to deszcz pada”.

„Gdy w marcu mgły bywają, w lecie burze przeszkadzają”.

„W marcu, kto siać nie zaczyna, swego dobra zapomina, spiesz więc w pole, by po trochu, rzucić w ziemię owsa, grochu”.

„W marcu mgły, powódź za sto dni”.

„W marcu, gdy grzmot na lody spada, w lecie grad zapowiada”.

„Gdy w marcu deszcz pada, wtedy rolnik biada, gdy słońce jaśnieje, to rolnik się śmieje”.

„Marzec zielony – niedobre plony”.

Teraz zapraszamy do „gotowania”, ale nie do kuchni 😉 Przygotujcie kartkę papieru, kredki albo plastelinę.

Wykonamy „zupę marcową”.

Gotowi? Podaję przepis słowami wierszyka:

W marcu jak w garncu, to prawda jest.

Raz sypie śnieżek, raz pada deszcz.

Zmoknięty bałwan samiutki stał.

Mały skowronek na miotle siadł.

Tuż przed bałwanem, gdzie biały śnieg,

kwiatek przebiśnieg pojawił się.

Słońce zza chmurek wyjrzało wnet

i rozświetliło marcowy dzień.”

Na kartce narysujcie duuuuuży garnek, a w środku to, co kojarzy wam się z pogodą charakterystyczną dla tego miesiąca: słońce, chmury, śnieg, deszcz itp. możesz narysować, namalować, wykleić plasteliną. Poniżej podajemy przykłady: garnka i już wykonanych prac. To taka mała inspiracja, to znaczy, że możecie te prace naśladować.

Pozdrawiamy: Irena Mścisz, Monika Zaleśna, Justyna Mroczek

 

Materiał zaczerpnięty z Internetu

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

POROZMAWIAJMY O UCZCIWOŚCI

WIELKANOCNE ŁAMIGŁÓWKI

ŁAMIGŁÓWKI MATEMATYCZNE